Urodziny NK
Komentarze: 1
Najlepszy Kumpel nareszcie zaczyna sie do mnie odzywac w szkole. Moja Mama zawsze powtarza, ze faceta mozna sobie wychowac. Najlepszy Kumpel wyslal mi wczoraj SMSa, w ktorym napisal: "Te codzienne przywitania itp. beda teraz norma :) :*". Ucieszylam sie. Ale nie chce, zeby to robil z musu. Teraz rozumiem, dlaczego Bog dal nam wolna wole: lepiej, zeby czlowiek byl z nim naprawde, dobrowolnie i szczerze, a nie przymuszony jakas kara.
Najlepszy Kumpel ma niedlugo urodziny. Chcial zrobic impreze, ale rodzice zabronili, bo costam przeskrobal. Zastanawiam sie, co moge mu kupic. Przeciez nie uszczesliwie go kalendarzem w kolorze zielonym z pilka footballowa na okladce. Niedlugo bedzie skladal komputer-sam!-, ale ja sie na czesciach nie znam, wiec mu nie kupie nic potrzebnego. Moze zamiast kupowac, zaprosze go do kina? Ale tak sam na sam? Fajnie by bylo, bo w kinie za duzo gadac nie trzeba, a w srodkach komunikacji miejskiej cos sie wymysli, zreszta jesli dobrze mi sie z nim gada na GG, to w realu pewnie tez jest niezle...?
Nie wiem, nigdy nie gadalam z nim w realu dluzej niz 15 sekund. Naprawde. Okropne.
A czy gdybym go lekko przytulila w dniu urodzin, to uznalby mnie za porabana? Tak wiecie, ramieniem dookola szyi? Nic face2face ani rzucanie sie na plecy od tylu. Moze tak zrobie. Przy skladaniu zyczen.
Ciekawe, czy on tez bedzie tak rozmyslal w dniu moich urodzin.
Pewnie nie, znajac mnie. Martwie sie o wszystkich, a sama jestem niezauwazana.
Dodaj komentarz